niedziela, 1 maja 2016

Bydgoszcz i Toruń, czyli hejt regionalny

O sławnym, odwiecznym konflikcie bydgosko - toruńskim, trwającym już od niepamiętnych czasów, słyszeli nie tylko mieszkańcy województwa kujawsko- pomorskiego. Skąd właściwie się wziął? Tego jednoznacznie nie potrafi określić chyba nikt. Być może jedną z przyczyn jest to, że województwo kujawsko - pomorskie, co nietypowe, ma dwie stolice - Bydgoszcz i Toruń właśnie. Podobną sytuację ma tylko lubuskie. Niewątpliwie jednak konflikt bydgosko - toruński sięga głębiej... Jak bardzo głęboko, można się przekonać, otwierając pierwszy lepszy artykuł, chociażby taki, w którym przedstawiany jest pomysł utworzenia metropolii z obu miast. Zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie kłótnie są równie zacięte. Dla przykładu: onet.pl, Będzie duopol. Bydgoszcz i Toruń jedną metropolią! (pisownia komentarzy - oryginalna):
Lech k.: Cokolwiek będzie się działo w naszej "metropolii", to nigdy nie będzie pasowało bydgoszczanom [...]
Thorunium: większych głupot nie można napisać... to Bydgoszcz zabrała Toruniowi wszystko co mogła [...]
Ekspert: Bydgoszcz, która nie spełnia żadnych warunków metropolitalności [...], podczepił się pod Toruń i teraz dalej będzie go ssał tak jak do tej pory to ma miejsce w tym chorym województwie [...]
Dziadek z Bydzi: [...] Zapomniałaś że Toruń od lat podprowadzał Bydgoszczy co się dało [...]
Slot74: mówimy skrytobójczym tyfusom stanowczo NIE (Tutaj moje wyjaśnienie: mieszkańcy obu miast stworzyli nawzajem dla siebie przezwiska. torunianie na bydgoszczan mówią "tyfusy", za to bydgoszczanie torunian  nazywają "Krzyżakami". )

Bywało jednak, że komentujący mylili oba miasta i... samoistnie je łączyli ;):
Gdanszczanin: Wydaje mi sie,ze To własnie Torun powinien byc stolica metropoli Bydgosko - Torunskiej poniewaz posiada: piekna znana opere, Wspaniala Filharmonie [...]
Małe wyjaśnienie - zarówno opera (Opera Nova), jak i filharmonia (Filharmonia Pomorska) znajdują się w Bydgoszczy ;).

Są i osoby, które nawiązują do konfliktu między miastami:
chojniczanin: Nieporozumienia pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem mają swoją wiekową tradycję i nic nie wskazuje na to aby pomiędzy tymi spolecznosciami zakwitła miłość i zgoda.

Powiem tak: tutaj komentarze nie były jeszcze takie złe, zdarza się, że hejt jest naprawdę bardzo ostry, po obu stronach. Widać jednak wyraźnie na tym przykładzie, jak wzajemną mowę nienawiści napędzają stereotypy. Bo do czego sprowadzają się komentarze? Że Bydgoszcz zabrała Toruniowi, Toruń Bydgoszczy, i tak dalej. Merytorycznych argumentów tu nie ma. Są - stereotypy.
I w sumie... Po co to wszystko? Nie rozumiem, jak można kogoś nienawidzić, obrażać, tylko dlatego, że mieszka w tym czy innym mieście... A przecież sama mieszkam w Bydgoszczy i z wzajemnym, regionalnym, można powiedzieć, hejtem spotykam się często.
Przyjeżdżajcie. I do Bydgoszczy, i do Torunia. To piękne miasta. Szkoda, że ich mieszkańcy muszą się tak dzielić.
 
Zdjęcie własne. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz